Zero waste
Artykuł — 13.08.2018

Zero waste

Wyobraź sobie, że już nie musisz wyrzucać śmieci, bo żyjesz w duchu zero waste (bez resztek). Czy to możliwe? Jeśli uda nam się połączyć siły i indywidualnymi wysiłkami zainspirujemy społeczeństwa, polityków i wielkie korporacje… to dlaczego nie? Zeynep Güven Ünlü, dziennikarka mieszkająca w Kalifornii napisała:

 

Moja ukochana babcia nigdy nic nie zmarnowała, nie wyrzuciła nawet okruszka. Chodziła na targ z bawełnianymi torbami i robiła patchworkowe koce ze starych ubrań. Nie ulega wątpliwości, że gdyby dziś żyła z nami w Kalifornii, szybko stałaby się jednym z najfajniejszych i najbardziej kochanych mieszkańców naszego miasta.

Proste życie, konsumpcja z umiarem, produkcja małej ilości odpadów i znacznie mniejsza emisja zanieczyszczeń. Ten styl życia był normalny w średniej wielkości miastach w latach pięćdziesiątych, sześćdziesiątych czy siedemdziesiątych ubiegłego stulecia i jest ideałem, do którego powinni z wielkim wysiłkiem dążyć mieszkańcy nowoczesnych metropolii. Podejmowanie wysiłków w celu uproszczenia życia brzmi trochę ironicznie, ale co możemy zrobić? Tak wygląda nasza rzeczywistość!

Obecnie mieszkam w jednym z najbardziej ekologicznych rejonów świata i mam możliwość „z pierwszej ręki” doświadczyć zmian, które zachodzą.

Chociaż świadomość środowiskowa ma długą historię, polityka Zero Waste w San Francisco rozpoczęła się dopiero w 2000 roku. Z upływem czasu zaangażowanie w ograniczenie odpadów rosło, szczególnie po przyjęciu przez miasto uregulowań prawnych w tym zakresie oraz dużej kampanii PR. Koordynator do spraw Public Relations i informacji, Peter Gallotta, powiedział: “Nie możemy osiągnąć naszych celów bez udziału społeczeństwa. Z tego powodu ważne jest wykorzystywanie firm, by poprzez szkolenia w różnych językach dotrzeć do jak największej liczby osób. Co więcej, na tym nie poprzestaniemy i będziemy pukać do wszystkich drzwi, by uczyć jak zarządzać odpadami”.

Być może zastanawiasz się, co w Kalifornii jest inne lub nowe.

Przede wszystkim w pobliżu pojemników na odpady i materiały, które można poddać recyklingowi znajdują się kompostowniki. W miastach takich jak San Francisco czy Palo Alto materiały, które możesz przekształcić w nawóz organiczny umieszczasz właśnie w takich pojemnikach. Gallotta wyjaśnia, że chociaż większość ludzi chciałaby prawidłowo pozbyć się odpadów, nie wie jak to zrobić, ponieważ nie ma wiedzy na ten temat. (Ja również nauczyłam się dopiero tutaj, że bibułka, kartony po mleku i pudełka po pizzy też mogą być kompostowane).

Kiedy USA wybierało nowego prezydenta w listopadzie 2016 r., Mieszkańcy Kalifornii głosowali za referendum w sprawie ustawy zakazującej używania plastikowych toreb w supermarketach. Dzięki takim społecznym ruchom, teraz w supermarketach dostępne są tylko torby papierowe, które można kupić za niewielką opłatą. Wielkim plusem takiej zmiany jest to, że większość mieszkańców Kalifornii idzie do supermarketu z własnymi torbami na zakupy.

Niektórzy ludzie boją się nowych technologii i tego, że skomplikuje im życie, ale nie możemy ignorować wspaniałych technologicznych rozwiązań w temacie problemów z odpadami. Peter Gallotta stwierdził, że dzięki inwestycji w skaner optyczny do detekcji odpadów, materiały nadające się do recyklingu są teraz znacznie bardziej efektywnie oddzielane i przetwarzane.

Pozwólcie, że opowiem Wam o innowacji na przykładzie z Azji. Prawo wymagające oddzielenia odpadów żywnościowych od innych odpadów domowych zostało uchwalone w 2013r. w Seulu w Korei Południowej. Określa ono, że odpady żywnościowe powinny być umieszczane w osobnych pojemnikach, a rachunek oparty na ilości żywności, którą wyrzucasz, powinien być płacony jak rachunki za media. Ta praktyka spowodowała znaczne zmniejszenie marnotrawstwa żywności, a dzięki technologii wyrzucana żywność jest teraz suszona i wykorzystywana do karmienia zwierząt.

(Źródło: https://www.pbs.org/newshour/show/policies-helped-south-koreas-capital-decrease-food-waste)

Chętnie opowiem również o indywidualnych wysiłkach. Świetnym przykładem jest Bea Johnson z San Francisco, która osiągnęła światową sławę dzięki książce Zero Waste Home, w której opowiada jak żyje produkując tylko mały słoik odpadów rocznie. Zapytacie jak? Bea Johnson mieszka z mężem i dwoma małymi synami. Każdy rodzaj detergentu czy kosmetyków tworzy sama, by nie używać tych zamkniętych w plastikowe opakowania. Żyje minimalistycznie. Jeśli chcecie się dowiedzieć więcej koniecznie sprawdźcie jej stronę zerowastehome.com

 

Aż słyszę jak mówisz “ale ja nie żyję w San Francisco czy w Seulu!”

Masz rację, nasze zachowania są w pewnym stopniu zależne od środowiska, w którym żyjemy. Musisz jednak pamiętać, że ignorowanie problemu odbije sie w końcu na Tobie. Spróbuj odpierać chęć wyrzucenia wszystkiego do śmieci zmieszanych. Pokrój i zamróź chleb, który masz zamiar wyrzucić, a zobaczysz, że w niedzielę idealnie się nada na francuskie tosty. Nie kupuj wody w małych plastikowych butelkach, zainwestuj raz w elegancki metalowy bidon, który stanie się Twoim oczkiem w głowie. Idąc na kolejne zakupy do supermarketu zabierz ze sobą torbę wielokrotnego użytku. Nawet jeśli dziś nie możesz wprowadzić tych zmian, może spróbujesz od jutra?